Zbliżał się maj a wraz z majem wyczekiwane przez wszystkich studentów juwenalia na politechnice. Jarek i Marcin, którzy mieszkali w akademiku arcus byli na trzecim roku studiów i już od ponad roku prowadzili własny cichy biznes. Biznes ten polegał na przygotowywaniu różnych rodzajów alkoholu i sprzedaży swoich wyrobów innym, chętnym studentom. Najpopularniejszym trunkiem jaki mieli w swojej ofercie była cytrynówka, dość duży popyt miała również miętówka. Jednak w tym roku „biznesmeni” chcieli zaszaleć, zrobić alkohol dla prawdziwych smakoszy, więc zastanawiali się jak zrobić whisky. Whisky byłoby pójściem level wyżej w produkcji, bardzo rozbudowałoby ich ofertę, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że w akademiku obok pojawiła się konkurencja – Marek. Marek mieszka w Przemyślu, co pozwala mu na zakup alkoholu przy granicy ukraińskiej po tanich cenach. Chłopak zaczął rozprowadzać ukraiński alkohol za niskie ceny, przez co Jarek i Marcin stracili kilku klientów. Nie mogli sobie na to pozwolić, musieli więc wymyślić nowy trunek do swojej oferty. Wybrali się w związku z tym do swojego guru produkcji alkoholowej – dziadka Staszka, który od początku dawał im wskazówki pomagające w ich wytwórstwie i sprzedaży. Dziadek Staszek oczywiście wiedział jak zrobić whisky, toteż chłopaki momentalnie zapisali przepis i szybko wybrali się na zakupy po produkty potrzebne im do stworzenia nowego trunku. Po zakupach z niecierpliwością zabrali się za realizowanie nowego pomysłu w swoim akademickim pokoju. Z początku próbując swojego wyrobu byli zawiedzeni, ponieważ w ich mniemaniu alkohol nie przypominał whisky jakie zwykle pili. Jarek zastanawiając się nad tym stwierdził, iż oni jako producenci są za bardzo krytyczni względem swojego dzieła. Marcin przyznał mu rację, toteż zaprosili swoich przyjaciół Ryśka, Tomka i zagorzałą fankę whisky – Anię. Zaprosili ich pod pretekstem zwykłej imprezy, goście nie zdawali sobie sprawy, że będą pili whisky produkcji Jarka i Marcina. Po skosztowaniu alkoholu domyślili się, że zostali testerami. Ania skomentowała to tak: „Jak zrobić whisky, to tylko po przepis do dziadka Staszka”.

bezpresji.pl

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here